Autor: Nicholas Sparks
Wydawnictwo: Albatros
Rok wydania: 2010
Ilość stron: 488
Recenzja:
Miałam obawy przed zakupem tej książki, bałam się języka i tego, że będzie to klasyczna powieść o nastolatce. Lecz przełamałam się i nie żałuje wydanych na nią pieniędzy. Cała historia zaczyna się tym, że dziewczyna przyjeżdża na wakacje do ojca, którego już nie widziała bodajże 3 lata. W tym czasie poznaje nową koleżankę Blaze, z którą potem ma kłopoty, oraz Willa. Ronnie w całej książce bardzo się zmienia, na początku poznajemy ją, jako zbuntowaną nastolatkę a następnie troskliwą córkę i wyrozumiałą dziewczynę. Przemienia się również Blaze, która na końcu zrozumiała swoje błędy i wróciła na dobrą stronę życia. Najbardziej optymistyczną postacią jest, Jonah, wesoły dziesięciolatek, który często nie wiedział, o co chodzi, ale zawsze znajdował swoje wyjaśnienie. Steve, ojciec Ronnie jest utalentowanym pianistą, któremu marzyła się wielka kariera. Bardzo mi go było szkoda na końcu, może i nie był moją ulubioną postacią, ale nie chciałam żeby tak to się skończyło. Podobały mi się rozdziały pisane z perspektywy Marcusa, który przez cały czas chciał zaliczyć Ronnie. Dobrze, że został ukarany za wszystkie przestępstwa, należało mu się za zepsucie Blaze. Cała historia miała dobre i złe zakończenie, przy czym to drugie było trudne do przewidzenia. Moje ulubione momenty to wyklucie żółwich jaj oraz pierwszy pocałunek Willa i Ronnie. Książka jest podzielona na rozdziały, które są zatytułowane imionami bohaterów, i to oni są narratorami. Język jest dla wszystkich, spodoba się nastolatkowi i dorosłemu. Podsumowując warto przeczytać tą książkę, ponieważ potrafi wciągnąć, rozśmieszyć i wzruszyć. Nie sugerujcie się okładką, na której jest Miley Cyrus, bo to tylko okładka. Z niecierpliwością czekam na ekranizację książki, która ma się ukazać w kinach 11 czerwca.
Ocena:9/10
Miałam obawy przed zakupem tej książki, bałam się języka i tego, że będzie to klasyczna powieść o nastolatce. Lecz przełamałam się i nie żałuje wydanych na nią pieniędzy. Cała historia zaczyna się tym, że dziewczyna przyjeżdża na wakacje do ojca, którego już nie widziała bodajże 3 lata. W tym czasie poznaje nową koleżankę Blaze, z którą potem ma kłopoty, oraz Willa. Ronnie w całej książce bardzo się zmienia, na początku poznajemy ją, jako zbuntowaną nastolatkę a następnie troskliwą córkę i wyrozumiałą dziewczynę. Przemienia się również Blaze, która na końcu zrozumiała swoje błędy i wróciła na dobrą stronę życia. Najbardziej optymistyczną postacią jest, Jonah, wesoły dziesięciolatek, który często nie wiedział, o co chodzi, ale zawsze znajdował swoje wyjaśnienie. Steve, ojciec Ronnie jest utalentowanym pianistą, któremu marzyła się wielka kariera. Bardzo mi go było szkoda na końcu, może i nie był moją ulubioną postacią, ale nie chciałam żeby tak to się skończyło. Podobały mi się rozdziały pisane z perspektywy Marcusa, który przez cały czas chciał zaliczyć Ronnie. Dobrze, że został ukarany za wszystkie przestępstwa, należało mu się za zepsucie Blaze. Cała historia miała dobre i złe zakończenie, przy czym to drugie było trudne do przewidzenia. Moje ulubione momenty to wyklucie żółwich jaj oraz pierwszy pocałunek Willa i Ronnie. Książka jest podzielona na rozdziały, które są zatytułowane imionami bohaterów, i to oni są narratorami. Język jest dla wszystkich, spodoba się nastolatkowi i dorosłemu. Podsumowując warto przeczytać tą książkę, ponieważ potrafi wciągnąć, rozśmieszyć i wzruszyć. Nie sugerujcie się okładką, na której jest Miley Cyrus, bo to tylko okładka. Z niecierpliwością czekam na ekranizację książki, która ma się ukazać w kinach 11 czerwca.
Ocena:9/10
9 komentarzy:
Po tej recenzji wydaję się być fajna, ale zniechęciło mnie do niej przez narrację wielo-osobą czego najbardziej nie lubię w książkach
...dodaje na listę...
Miałam po nią sięgnąć, ale jakoś mi przeszło. Może kiedyś tam w przyszłości.
Jak dla mnie, genialna! :D
Book-Love
Z pewnością po nią sięgnę ;). Piękny wystrój bloga.
W moim stosie znalazła się inna książka tego autora- Wybór. Kiedyś, być może sięgnę. Pozdrawiam i zapraszam do siebie
www.book-room-yoanny.blogspot.com
Nie przepadam za Sparksem więc jakoś szczególnie nie będę poszukiwać tej książki ;)
Sparks mnie prześladuje od jakiegoś czasu :)
Żadnej książki nie czytałam - oglądałam film ("Pamiętnik"), ryczałam to za mało powiedziane :)
Zainteresowałaś mnie ^^. Nie wiem, kiedy kupię, ze względu na ograniczoną ilość funduszy, ale kupię napewno ;] Pozdrawiam.
czytałam ta książka jest zaje*ista mi najbardziej podoba sie moment w którym całują sie przy warsztacie ojca Ronie ale całość to mega przeżycie czytałam jeszcze książke anioł stóż też sparksa serdecznie polecam
kocham książki tego typu
Pamcia
Prześlij komentarz